Pod koniec kwietnia pytaliśmy elbląski Urząd Miasta, czy mieszkańcy i mieszkańcy doczekają się pojemników na nakrętki, które znajdują się już w wielu miejscowościach. Odpowiedź nie była wówczas jasne, ale stało się – mamy pojemniki!
O opinie na temat pojemnika na nakrętki w Elblągu zapytaliśmy mieszkańców i mieszkanki miasta i pomysł oczywiście przypadł im do gustu.
— Każdy pomysł związany z ochroną środowiska i wyrabiający nawyki powinien być realizowany.
Edukacja przede wszystkim — stwierdziła jedna z mieszkanek.
Inna dodała: — O tak! To świetny pomysł! Mam już sporo nakrętek i chętnie bym się ich pozbyła. — Dawno powinno stać — padł kolejny głos, a następne osoby wymieniały okoliczne miejscowości, w których tego typu pojemniki stoją już od dawna.
Z pytaniem o możliwość zainstalowania serca na nakrętki w Elblągu udaliśmy się zatem do Urzędu Miasta i okazuje się, że sprawa wcale nie jest taka prosta.
Fundacja oferująca pojemnik zakłada jego koszt w kwocie 3.500 zł (plus dodatkowe koszty związane z jego posadowieniem i montażem). Departament Ochrony Środowiska UM po rozpoznaniu rynku określił możliwość zakupu identycznego pojemnika za znacznie niższą kwotę — przekazał UM Elbląg na początku maja.
Dziś okazało się, że pojemniki na nakrętki wreszcie pojawiły się w Elblągu, ich koszt to około 3.200 zł.
– To kolejny przykład działań proekologicznych. Niedawno – przypominam – ustawiliśmy pojemniki na elektroodpady – takie inicjatywy związane z segregacją odpadów angażują bezpośrednio mieszkańców. Chcieliśmy nawiązać do zielonego miasta – jesteśmy zielonym miastem i stąd zielony listek – powiedział prezydent Witold Wróblewski.
Podobny pojemnik do tego przy ul. Nowowiejskiej znaleźć można przy Targowisku Miejskim.
– Mam nadzieję, że pomysł przypadnie elblążanom do gustu.
Łączymy dwa w jednym, bo zbieranie nakrętek wiąże się często ze wsparciem akcji społecznych i charytatywnych – stwierdził Wróblewski.
To jeszcze nie wszystko.
– Przy basenie Dolinka stanąć ma również serce na nakrętki – zapowiedziała Małgorzata Adamowicz z Klubu Rotary. – Mamy nadzieję, że to wydarzy się maksymalnie do końca przyszłego tygodnia – dodała.
– To nie pierwsza i nie ostatnia inicjatywa, jaką podejmujemy, by nasze miasto było coraz bardziej zielone i ekologiczne. Liść nawiązuje też do Zielonego Budżetu, który niedawno uruchomiliśmy, a w ramach którego wpłynęło bardzo dużo wniosków, które są właśnie w trakcie weryfikacji – poinformował wiceprezydent Elbląga Michał Missan.