Prezesa Rady Ministrów
Wielce Szanowny!
Pan Premier Donald Tusk
Piszę do Pana w sprawie Ustawy z dnia 7 lipca 2023 r., o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzenny […] Dz. U. Poz. 1688, a szczególnie w związku z rozporządzeniem z dnia 8 grudnia 2023 r., do tej ustawy, którego postanowienia zagrażają istnieniu 60% ogrodów w Polskim Związku Działkowców a tym samym setkom tysięcy działek w nich istniejących, budzi to mój niepokój, a nawet napawa trwogą o przyszłość ogrodu w którym użytkuję działkę z tytułu prawa dzierżawy działkowej.
Ogród ROD „PRZY TORZE” w Łodzi w którym mam działkę, zarówno działkę jak i ogród urządzałem od początku; tj., od 1985 roku.
Ogród jest zlokalizowany między torami kolei biegnącym ze stacji Widzew do stacji Niciarniana, jednym bokiem przylega do pola rolniczego, drugim do nowo powstałej farmy fotowoltaicznej.
Można powiedzieć że zlokalizowany jest w strefie przemysłowej, rolnej, infrastruktury.
Choć aktualnie leży w strefie: tereny zielone.
Teren na którym urządzaliśmy ogród, wcześniej pełnił funkcję miejskiego magazynu kartofli.
Teren był pełen dołów do których prowadziły drogi utwardzone żużlem, brak było zieleni, poza trawą.
Działkowicze we własnym zakresie uporządkowali teren.
Sam sadziłem na swojej działce: krzewy, drzewka owocowe, siałem trawę, stawiałem domek ogrodowy itp.
Każde nasadzenie to wspomnienie.
Każde naniesienie to pot wylany przy jego pracach!
Każda rzecz budzi sentymentalne wspomnienia.
W ogrodzie zażywałem ogrodo-terapii kiedy zbierałem siły po ciężkiej chorobie.
To wszystko to są wartości niematerialne.
To jest jedna z funkcji ogrodu!
To wszystko ma przestać istnieć bo jakiś urzędnik wymyślił, jego zdaniem, genialny planu uporządkowania terenu gmin?!
To nieludzki plan!
To bezduszny plan!
Ponadto prawnicy wskazują na brak w ustawie przepisów o odszkodowaniach za naniesienia i nasadzenia, co jest naruszeniem praw konstytucyjnych.
Ustawa i rozporządzenie jest bezduszne wobec wartości niematerialnych, duchowych jakie stanowi działka dla działkowicza.
Rozporządzenie stanowi o tworzeniu 13 stref funkcjonalnych:
-komunikacyjna
-zagrodowa
-usługowa
-otwarta
-handlu wielkoprzemysłowego
-zabudowy gospodarczej
-produkcji rolnej
-infrastruktury
-zieleni i rekreacji
-wielofunkcyjna z zabudową mieszkaniową jednorodzinną.
Z postanowień zawartych w tym rozporządzeniu wynika że ogrody działkowe będą mogły być zlokalizowane tylko w strefach:
-zieleni i rekreacji
-mieszkaniowej wielorodzinnej
-wielofunkcyjnej z zabudową mieszkaniową jednorodzinną.
W we wszystkich tych strefach ogrody działkowe mają najniższy status, tzw., profil dodatkowy.
To tyle co nic!
Przy takim statusie gminy mogą postępować dowolnie, nie obowiązuje ich obligatoryjność przepisu!
Tymczasem zieleń istnieje i jest potrzebna w każdej strefie, a w niektórej wręcz niezbędna jako filtr na trucizny w powietrzu! Na ochłodzenie zabetonowanych miast! Na obniżenie poziomu hałasu!
Ogrody działkowe to oazy różnorodnej zieleni!
Ogrody działkowe powinny zatem istnieć we wszystkich strefach funkcjonalnych!
O co proszę! O co postuluje! O co posłuje!
Na postulaty działkowców, wyrażane w tysiącach listów, petycji, stanowisk itp., aby wpisać do rozporządzenia możliwość funkcjonowania ogrodów działkowych we wszystkich strefach były Pan Minister Krzysztof Hetman argumentował że dopisanie ogrodów do wszystkich strefach byłoby kontr przeciwne.
np.,; dopisanie do trefy gospodarczej groziłoby zbudowaniem fabryki; do strefy cmentarnej powstaniem cmentarza; do strefy usługowej zbudowaniem kampusu uniwersyteckiego.
Idąc tą logiką rozumowania Pana Ministra można zakładać że w dozwolonej strefie mieszkaniowej jednorodzinnej i wielorodzinnej będzie można na miejsce istnienia tam ogrodu działkowego budować domy jednorodzinne i wielorodzinne.
Pan Minister popisał się jeszcze jedną złota myślą: mówiąc że ustawa przywraca władztwo planistyczne gminom.
Powiedział: „Władztwo planistyczne gminy polega na tym, ze to właśnie gmina jest organem uprawnionym do rozstrzygania o planowanym sposobie zagospodarowania terenu poprzez odpowiednie zapisy aktu planowania przestrzennego”.
W kolejnej wypowiedzi:”Ustawodawca w tym kontekście dostarcza wyłącznie narzędzi'.
Istotnie Ustawodawca dostarcza tylko narzędzi do decydowania który ogród ma istnieć a który nie.
Ustawodawca w tym rozumowaniu nie bierze odpowiedzialności za decyzje gminy.
Ustawodawca czytaj Ministerstwo Rozwoju i Technologii umywa ręce.
A moim zdaniem powinien przewidzieć skutki swojej legislacji: społeczne, finansowe.
Bo to jest elementarny warunek procesu legislacyjnego!.
Szanowny Panie Premierze!
Wybór Pana na funkcję Premiera RP, budzi wielkie nadzieje na przywrócenie porządku i ładu w naszej Ojczyźnie!
Liczę na to że i w sprawie skutków jakie niesie to rozporządzenie zrobi Pan porządek!
To rozporządzenie budzi niepokój nie tylko u mnie ale także w domach prawie miliona użytkowników działek a licząc z ich rodzinami to około cztery miliony zatroskanych osób o swoje „RODO”.
Proszę Pana niech Pan przywróci spokój w moim i ich sercach!
Z wyrazami wielkiego szacunku
Antoni Gieczewski
Łódź 02,09,2024 r.
Do wiadomości:
Polski Związek Działkowców
Stowarzyszenie Ogrodowe
Okręg w Elblągu